Monday 11 November 2013

Wałęsa: Człowiek z nadziei

A tutaj wnikliwa i interesująca praca Dominika!


Wałęsa: Człowiek z nadziei

Lech Wałęsa to, urodzony 29 września 1943 roku w Popowie, polski polityk, współzałożyciel oraz pierwszy przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność.” W latach 1990 do 1995 był prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, oraz laureatem pokojowej nagrody Nobla w 1983 roku. Postanowiłem o nim napisać, ponieważ jest znany nie tylko w Polsce, ale również za granicą, oraz dlatego, że ostatnio oglądałem film zatytułowany tak jak to wypracowanie.

Lech Wałęsa w czasach komunistycznych pracował w Stoczni Gdańskiej im. Lenina jako elektryk okrętowy. W grudniu roku 1970 był jednym z przywódców strajku w swoim zakładzie pracy. W filmie reżyser pokazał, że Wałęsa był przeciw temu strajkowi, ale bronił kolegów z pracy przed milicją. Miesiąc później został społecznym inspektorem pracy. W roku 1976 został wyrzucony z zakładu po dziesięciu latach nienagannej pracy za publiczną krytykę rządowych organizacji związkowych. W roku 1980, pomimo że był wcześniej wyrzucony ze stoczni, przeskoczył mur zakładu i przyłączył się do strajku. Protest zakończył się ugodą władz i strajkujących, między innymi w sprawie podwyższenia pensji, postawienia tablicy upamiętniającej ofiary z grudnia 1970, oraz przywrócenia zwolnionych pracowników z powrotem do stoczni. Kiedy chciano już zakończyć strajk w stoczni, inne zakłady pracy, w geście solidarności, zaczęły się do nich przyłączać. Wałęsa ogłosił wtedy wieczorem strajk solidarnościowy, a następnego dnia został przewodniczącym Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Został również przywrócony do pracy w stoczni, i we wrześniu tego samego roku został przywódcą wielkiego ruchu społecznego NSZZ „Solidarność”.

Kiedy ten elektryk stoczniowy otrzymał pokojową nagrodę Nobla, nie mógł jej odebrać osobiście. Nie mógł wyjechać z kraju, gdyż władze komunistyczne nie chciały mu wydać paszportu. Po to wyróżnienie wysłał więc swoją żonę, Danutę, oraz trzynastoletniego syna, Bogusława. W grudniu 1990 został wybrany na prezydenta Polski.

Opisuję go, jako człowieka sukcesu, ponieważ zaczął jako elektryk okrętowy a skończył jako prezydent Polski. Wiedział, że to, co musi osiągnąć nie będzie łatwe, ale się nie poddał, a jego przyjaciele go cały czas wspierali. Według mnie to świetny przykład tego, że jak się czegoś chce, to z odrobiną wysiłku i czasu się to osiągnie. On osiągnął wiele, bo przyczynił się do rozpadu bloku komunistycznego. Również, wielu ludzi zaczęłoby rezygnować po jakimś czasie, bo by się bali o swoich bliskich (Lecha Wałęsę zamknęli kilka razy w więzieniu, oraz nie miał środków do życia) lub by im się po prostu nie chciało. Lecz nie Wałęsa. On jak coś zaczął, to musiał to skończyć. Jak mu coś nie wyszło to próbował to naprawić, a jak się nie dało naprawić, to zaczynał od nowa, i miał nadzieję, że tym razem mu się uda. Ale miał też wielki talent przywódczy, umiał zapanować nad ludźmi i nie bał się tego wykorzystać. Moim zdaniem, ważne jest, aby każdy umiał odkryć oraz wykorzystywać swoje talenty, a wtedy będzie na dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu. Oczywiście, ważna jest również ciężka praca, poświęcony czas i zainteresowanie.
 
 

No comments:

Post a Comment